Często się czeszę inaczej niż tylko w kucyk. Inspirację czerpię nieraz z internetu, szczególnie z Pinteresta. Oto jedno z takich upięć:
Wystarczy opaska i wsuwki. I powstaje cudo. Osobiście nie lubię używać lakieru (to chyba karygodny błąd, ale co poradzę), dlatego przy takiej fryzurze nie mogę za bardzo ruszać głową :D .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz